Książeczka, którą pragniemyPaństwu i sobie ofiarować z okazji naszego
absolutorium, jest niezupełnie poważnym portretem naszej „Czwartej Edy-
cji” – tą nieco żartobliwą tonacją chcielibyśmy bowiem rozbroić nutę smut-
ku i żalu, że „naszeGniezno” już się skończyło. Było ogromnym sukcesem
wszystkich: organizatorów, wykładowców i słuchaczy. Było też niezwykle
ważnym spotkaniem dla każdego z nas.
Kochani Przyjaciele zMBA!
Nasza wspólna droga, urokliwa, barwna i pełna radości, nieuchronnie do-
prowadziła nas na rozstaje i rozchodzi się na trzydzieści dwie ścieżki. Życzę
Namwszystkim, by były to ścieżki piękne, dobre, pełne przygód , odkryć,
sukcesów i najzwyczajniejszego ludzkiego szczęścia. Iby–od czasudo czasu
przynajmniej – trakty te przeplatały się, spotykały i krzyżowały, tworząc
najpiękniejszą zmap.Mapę naszej Przyjaźni. Sponsoruje ją, oczywiście, cy-
fraCZTERY.
BogusiaKaniewska
